List redaktor naczelnej
W orszaku królewskim
W czerwcu oczy wszystkich dzieci same się śmieją. Nie trzeba nikomu wyjaśniać dlaczego. Dzień Dziecka, który rozpoczyna ten miesiąc, to doskonały początek. A skoro początek jest dobry, to później jest już tylko lepiej. I wszystko się zgadza, bo w kolejnych dniach już wyglądamy końca roku szkolnego, a tym samym pierwszego dnia wakacji.
Po drodze jeszcze uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pana Jezusa, potocznie zwana Bożym Ciałem. Z tą uroczystością łączą się piękne procesje, w których idziemy jak w orszaku królewskim. Nasze odświętne ubrania, atmosfera, dzwoniące w dali dzwonki i dziewczynki sypiące kwiaty, i bliskość Pana Jezusa, Króla Wszechświata, koło którego stajemy. To wszystko przypomina nam, że naprawdę jesteśmy dziećmi Króla i że są takie chwile, kiedy ten Król przychodzi do nas i jest na wyciągnięcie ręki. I bądźmy z tego dumni!