Dzieci w Biblii
Tymoteusz, chłopiec który czytał Pismo Święte
„Od dziecka znasz Pisma święte, które mogą ci dać mądrość, prowadzącą do zbawienia przez wiarę, jaką mamy Chrystusie Jezusie” (2Tm 3, 15). Tak św. Paweł napisał o Tymoteuszu, swoim wiernym uczniu i pomocniku, którego nazywał umiłowanym dzieckiem (1Kor 4, 17; 1Tm 1, 2).
Tymoteusz urodził się w Listrze, mieście leżącym w dzisiejszej Turcji. Jego mama miała na imię Eunice i byłą Żydówką; jego tata natomiast był Grekiem. Mały Tymoteusz wzrastał więc w dwu różnych religiach i kulturach: judaistycznej i hellenistycznej. Eunice, a także jego babcia Lois, przekazały mu wiarę w jednego Boga i nauczyły go języka hebrajskiego, dzięki czemu już w dzieciństwie czytał Pisma święte, czyli Stary Testament. Ojciec z kolei przekazał swojemu synkowi wierzenia i obyczaje pięknego świata greckiego, a także nauczył swojego języka. Możemy się domyślać, że mały Tymoteusz musiał spędzać dużo czasu nad książkami, ucząc się języków, czytając księgi biblijne i utwory starożytnych pisarzy greckich. Dzięki temu dowiadywał się, że Bóg, który jest jeden, stworzył świat i każdego człowieka, a wszystko, co od Niego pochodzi jest piękne i dobre, bo takim jest Stwórca. W miarę upływu lat Tymoteusz uczył się na pamięć Psalmów, jako modlitw biblijnych, oraz poezji Homera. Poznawał dzieje Izraela, zwłaszcza historię wyjścia z Egiptu i wędrówki przez pustynię, jak również dzieje Greków, zwłaszcza ich zwycięskie bitwy oraz mądry i sprawiedliwy sposób sprawowania rządów. Znał Boże przykazania i nauki wielkich filozofów greckich. Jego tata zadbał także, aby jego syn nauczył się wygłaszać mowy i prowadzić dyskusje. Tymoteusz więc był bardzo zdolny, inteligentny i oczytany...
Jak to się stało, że właśnie jego wybrał św. Paweł na swojego przyjaciela, ale i pomocnika? Koniecznie przeczytajcie sami.