List redaktor naczelnej

Jak co roku w grudniu…

Jak co roku w grudniu…

Lubię grudzień. Wydaje mi się, że w tym miesiącu świat jest piękniejszy, a ludzie są lepsi. Czy to dlatego, że jest to czas Adwentu, a więc czas spokoju, oczekiwania i porządków – przede wszystkim tych w sercu? Może i tak, bo ciągle coś w tym naszym sercu się dzieje.

To wyjmujemy z niego, to  wkładamy wszystko, co najlepsze. Dokładnie rok po roku pokazuje nam, jak się to robi, Święty Mikołaj, niezwykły biskup z Miry, który bardzo dobrze zrozumiał zdanie zapisane w Piśmie Świętym: „Więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu”. Co Wy na to?
Sprawdźcie, kiedy naprawdę czujecie większe szczęście – kiedy coś otrzymujecie, czy kiedy dajecie? Macie na to cały Adwent. A dla tych, którzy jeszcze nie mają pomysłu, w jaki sposób go przeżyć, przygotowaliśmy kalendarz z adwentowymi zadaniami. Strona 19! 
W numerze znajdziecie także grę planszową, w którą możecie zagrać z rodzicami i rodzeństwem. To prezent od Świętego Mikołaja!
Możecie także zaplanować rodzinną wirtualną pielgrzymkę do Betlejem. Zajrzycie na strony 28–29.
Jest jeszcze jeden prezent, ale obiecajcie mi, że będziecie cierpliwi i zajrzycie tu dopiero 6 grudnia!