List redaktor naczelnej
Listopadowe tajemnice
Niektórzy mówią, że listopad to smutny miesiąc. A ja myślę, że wcale taki nie jest. Mimo że z drzew spadają liście, a puste gałęzie wyglądają, jakby chciały sięgnąć samego nieba, to wcale nie jest smutno. Bo listopad to miesiąc pamięci, wspomnień i spoglądania w niebo. A pamięć to jedna z piękniejszych rzeczy, jaką otrzymaliśmy od Pana Boga.
Pamiętamy o naszych zmarłych, z którymi jeszcze tak niedawno śmialiśmy się, chodziliśmy na spacery, do których się przytulaliśmy. Pamiętamy o żołnierzach i wszystkich tych, którzy dzielnie walczyli za naszą Ojczyznę, Polskę, żeby była wolna i niepodległa.
Pamiętamy także o świętym Marcinie, jego niezwykłej historii i pysznych rogalach.
I pamiętamy również o Chrystusie Królu, który w swoim królestwie przygotował dla każdego z nas najcudowniejsze w świecie miejsce. Jest ono piękniejsze od jakiejkolwiek bajki, bo jest prawdziwe, a bajki są tylko na niby.
Wypiszcie sobie na kartce osoby, o których chcecie pamiętać szczególnie w listopadzie, i codziennie wieczorem zapalcie im swoje światełko modlitwy.