Dzieci w Biblii
Estera dziewczynka, która została królową
Dziś poznamy kolejną dziewczynkę, która odegrała ważną rolę w historii biblijnej. To Estera. Jej imię oznacza „gwiazda”. I naprawdę rozświetliła ona mroki, które spowiły dzieje jej narodu. Na tym polega bycie prawdziwą gwiazdą – świecić nie dla samego siebie i błyszczeć przed innym, ale rozświetlać ciemności innych ludzi i wskazywać im drogę. Tak właśnie czynią gwiazdy na niebie.
Prawdziwi podróżnicy, wędrowcy czy marynarze potrafią dotrzeć do celu swojej podróży dzięki konstelacjom, które nigdy nie zawodzą, w przeciwieństwie do wielu współczesnych urządzeń nawigacyjnych.
Estera już od narodzenia była śliczną dziewczynką. Rodzice cieszyli się z tak pięknej córeczki, która z wiekiem stawała się coraz mądrzejsza i ładniejsza. Jednak ta radość szybko się skończyła. Gdy Estera miała kilka lat, jej rodzice umarli. Dziewczynką zaopiekował się jej wujek. Ten dobry człowiek dbał o nią jak o własną córkę. Uczył ją czytać i pisać, opowiadał historię ich narodu, a także uczył modlitw, śpiewu i tego, jak zachowywać Boże przykazania. Wielu z tych rzeczy nie trzeba było Esterze powtarzać, bo dobrze je zapamiętywała, a nawet sama zadawała pytania. Wujek Mardocheusz, widząc jej zdolności i pragnienie zdobywania wiedzy, posłał ją do najlepszej szkoły. Tak więc już od dzieciństwa Bóg kierował losem małej Estery, aby w przyszłości miała siłę uratować Jego lud i objąć nad nim przywództwo.
Co się zdarzyło dalej? Przeczytajcie w listopadowym numerze "Małego Przewodnika Katolickiego".