DOM BOGA OJCA I NASZ

Była to bardzo ważna rozmowa, którą można uznać za mowę pożegnalną. W takiej sytuacji mówi się to, co ma dać nadzieję i pocieszenie. W tym duchu Pan Jezus zapewnił apostołów: „W domu Ojca mego jest mieszkań wiele… Idę przecież przygotować wam miejsce… przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem” (J 14, 2–3). To piękna i radosna obietnica – dom Boga Ojca, czyli niebo, jest miejscem, gdzie każdy z nas ma swoje mieszkanie. Stanowimy więc Bożą rodzinę zgromadzoną w jednym miejscu. Tak jak każdy z nas ma tutaj na ziemi swój dom, a w nim swoich rodziców i bliskie osoby, tak samo – zgodnie ze słowami Pana Jezusa – będzie w niebie.
Oczywiście, żeby wejść do tego wspaniałego domu Boga Ojca, trzeba na to zasłużyć. Z podpowiedzią, jak to zrobić, przychodzi nam apostoł Juda Tadeusz. W trakcie rozmowy podczas ostatniej wieczerzy zapytał on Pana Jezusa: „Panie, cóż się stało, że nam się masz objawić, a nie światu?”. Pan Jezus odpowiedział: „Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy” (J 14, 22–23).

Więcej o DOMU BOGA OJCA I NASZYM jako obrazie Kościoła przeczytacie w najnowszym numerze "Małego Przewodnika".