Obrazy Kościoła

PŁONĄCA LAMPA

PŁONĄCA LAMPA

Święty Mateusz został powołany przez Pana Jezusa podczas swojej pracy. A nie była to łatwa praca. Zajmował się bowiem podatkami, to znaczy nakładał opłaty na to, co inni kupili.

Zgodnie z ówczesnymi zwyczajami czynił to w dość dowolny sposób, co mogło wiązać się z nadużyciami. W dodatku pieniądze, które zebrał, przekazywał Rzymianom, którzy okupowali Izraela. Dlatego celnicy, do których należał Mateusz, nie byli lubiani przez swoich rodaków. Pan Jezus jednak nie zważał na to i gdy Mateusz przeliczał pieniądze, powiedział do niego: „Pójdź za Mną”. A on zostawił wszystko i poszedł za Nim (Mt 9, 9).

Mateusz uważnie słuchał i obserwował Pana Jezusa, miał też dobrą pamięć. Napisał bowiem Ewangelię o swoim Mistrzu. Dowiadujemy się z niej wielu ważnych i ciekawych rzeczy o Panu Jezusie, np. o przyjściu Mędrców ze Wschodu, których nazywamy Trzema Królami (Mt 2, 1–12). Mateusz przekazał także wiele Jego nauk i przypowieści. W tej Ewangelii jest m.in. Kazanie na górze (Mt 5–7), a więc wskazania, jak być dobrym uczniem Pana Jezusa. Są też piękne przypowieści, a więc nauki oparte na przykładach. Należy do nich przypowieść o mądrych i głupich dziewczętach (Mt 25, 1–13). Musiały one wyjść w nocy. Dlatego wzięły ze sobą lampy. Te, które były mądre, zabrały ze sobą oliwę, bo wiedziały, że gdy długą będą paliły się ich lampy, może zabraknąć tego, co podtrzymuje płomień. Pozostałe dziewczęta tego nie zrobiły. I rzeczywiście zaczęło im brakować oliwy. Zrozpaczone zaczęły usilnie prosić, aby mądre dziewczęta się nią podzieliły. Jednak nie było to możliwe. Dlatego musiały wrócić i szukać sklepu otwartego nocą, aby kupić potrzebną oliwę. Niestety, w ten sposób przegapiły to, na co czekały cały czas.

Więcej o płonącej lampie jako obrazie Kościoła przeczytacie w najnowszym numerze "Małego Przewodnika".