List redaktor naczelnej

Tajemnice wakacyjnego nieba

Tajemnice wakacyjnego nieba

Wakacje to taki czas, kiedy często spoglądamy w niebo. Obserwujemy je zwłaszcza wieczorami, które są długie i ciepłe. Leżąc na leśnej polanie, górskiej hali lub brzegu morza, wpatrujemy się w nie i zachwycamy. A jeśli jeszcze przydarzy się noc Perseidów, czyli spadających gwiazd, trudno oderwać od niego wzrok...

Niektórzy, widząc wtedy mknącą po niebie gwiazdę, szepczą najskrytsze życzenie, w nadziei, że się spełni. Inni z kolei nic nie mówią, tylko wzdychają nad potęgą i pomysłowością Pana Boga, który tak to niezwykle wymyślił. A jeszcze inni wypatrują wtedy świętych, bo mówi się, że jest ich tylu, ile gwiazd na niebie. I mnie ta wersja najbardziej się podoba.
Przyjrzyjcie się więc uważnie niebu podczas tych wakacji. Może święci i błogosławieni, którzy towarzyszyli nam w ciągu tego roku, prześlą Wam jakąś ważną wiadomość? Może przypomną, że warto zawsze ufać Panu Bogu, warto kochać bliźnich i warto wybierać dobro. A jak to robić? Zupełnie ZWYCZAJNIE, tak jak błogosławiona siostra Sancja Szymkowiak, z którą mam nadzieję, że się zaprzyjaźnicie. Ze zwykłych zdarzeń i spraw zrobiła niezwykłe. I to aż takie, że została błogosławioną. Jest więc jednym z tych Bożych diamentów, który rozświetla nie tylko niebo, ale i ziemię. Przekonacie się o tym, zapoznając się z tematem numeru i działami: Okiem małego reportera, Sladzkoła ABC i Świętym nie jest się od zaraz.
Posłuchajmy jej rad i zaświećmy wspólnie Bożym światłem.