List redaktor naczelnej
Grudniowe LISTY...
Grudzień to miesiąc, w którym się pisze i otrzymuje szczególne listy. Takie od serca, czyli serdeczne. Piszemy je do Świętego Mikołaja, a także do krewnych i przyjaciół. Wiemy, że Święty Mikołaj bardzo lubi je czytać, a wręcz czeka na nie. A czy my także lubimy czytać listy, które są napisane do nas?
Na pewno w grudniu listonosz często będzie wrzucał do naszych skrzynek pocztówki lub listy zamknięte w kopertach, w których ukrywają się życzenia z kawałkiem świątecznego opłatka. To nasi bliscy, którzy nie będą mogli się z nami spotkać w święta, ślą nam swoje życzenia i łamią się opłatkiem – symbolem miłości i przebaczenia. Pamiętajcie, moment ich czytania to niezwykły czas, bo właśnie wtedy nasze serce wybiega na spotkanie z tymi, którzy nam je przysłali.
Czy wiecie, że bohater naszego grudniowego numeru Jan apostoł także napisał do nas listy?! Nie musimy biec do skrzynki, by je przeczytać. Wystarczy sięgnąć po Pismo Święte, które na pewno znajduje się w domu, i otworzyć je na Ewangelii według św. Jana lub na wybranym liście Jana Apostoła (są ich trzy!) i już możemy zacząć czytać.
Spróbujcie podczas tego Adwentu zapamiętać jedno zdanie, które najbardziej się Wam spodobało, i w noc wigilijną przekonajcie się, że Jan apostoł pisał prawdę, bo SŁOWO CIAŁEM SIĘ STAŁO.
Niech Pan Jezus zamieszka w Waszych domach i sercach. Tego Wam życzymy na ten niezwykły czas.