Temat numeru

Gdy św. Roch czuwa nie grozi nam zguba!

Gdy św. Roch czuwa nie grozi nam zguba!

Jest taki święty, który szczególnie zajmuje się osobami chorymi na zakaźne choroby. Ten święty uczy nas wielu ważnych rzeczy. Szczególnie teraz przypominamy sobie o nim, ponieważ potrzebujemy jego pomocy. Tym świętym jest św. Roch, który żył w XIII wieku i już od tamtego czasu niemal „specjalizuje się” w chorobach zakaźnych. Czyli dokładnie wie, w jaki sposób rozprawić się z każdą chorobą zakaźną, której czasami obawiają się nie tylko chorzy, ale i nawet lekarze. Dlatego gdy środki medyczne zawodzą, ludzie proszą o pomoc św. Rocha.

Kiedy porozmawiacie z waszymi rodzicami lub dziadkami, usłyszycie na pewno takie zdanie, że jeśli ktoś coś trudnego przeżył, to w tej sprawie na pewno zrozumie innych, którzy przeżywają to samo.
I tak było ze św. Rochem. Ale zacznijmy od początku.
Święty Roch był z pochodzenia Francuzem. Miał zamożnych rodziców, dlatego można powiedzieć, że i on był bogaty. Jednak kiedy miał 20 lat, jego rodzice zmarli. Długo zastanawiał się, co zrobić z majątkiem, który mu zostawili. Ostatecznie postanowił sprzedać majątek i wyruszyć w pielgrzymce do Rzymu, miasta apostołów świętych Piotra i Pawła. Jak postanowił, tak zrobił.
A że dawniej podróż wyglądała zupełnie inaczej niż dziś, to św. Roch nie wsiadł do auta, pociągu ani samolotu, ale wyruszył tam jak przystało na prawdziwego pielgrzyma: na własnych nogach...

Ta historia dopiero sie rozpoczęła. Koniecznie przeczytajcie ją całą. Znajdziecie ją w wakacyjnym numerze "Małego Przewodnika". Tam też dowiecie się m.in.: dlaczego pies jest natychmiast kojarzony ze św. Rochem i z jakiego powodu 16 sierpnia zwierzęta prowadzi się pod kościoły, którym patronuje św. Roch.