– Alicjo, nie uwierzysz! – Bobek wpadł do domu, nie wycierając nawet butów. – Owca Mela od brata Feliksa wydała na świat dwa śliczne jagniątka. Jasiek wczoraj je widział i mówi, że są tak piękne, że brak słów. Mówi, że są malutkie i czarniutkie, choć przecież Mela jest biała jak śnieg...