Tym razem czas na ORŁA.
Listopad to niezwykły miesiąc. Jedni mówią, że trochę królewski, bo złote liście spadające nam na głowę i pod nogi, jakby próbowały nas przekonać, że znajdujemy się w niezwykłym królestwie. Inni z kolei uważają, że jest to miesiąc zadumy i pamięci.
- Mamusiu, po co nam te stare albumy? – zapytał Tomek. – Mamy w nich chyba z tysiąc zdjęć. Przecież nie są nam do niczego potrzebne, mają na sobie tylko mnóstwo kurzu.
Urwisie otwórz ucho i posłuchaj co w listopadowe niedziele mówi do Ciebie Bóg!
Jacki z Tolą i rodzicami wrócili z imienin dziadka Marcina, za którym wszyscy przepadają. Przede wszystkim dlatego, że dziadek Marcin jest najlepszym w świecie dziadkiem – tak zgodnie twierdzą wnuczęta. Kolejny powód jest taki, że tylko na ten jeden dzień w roku babcia Jadzia piecze niezwykłe...
Co to takiego AMBONA, po co ją wymyślona i czy na pewno w każdym kościele można ją znaleźć?
Wydawałoby się, że późną jesienią koty mają mniej rozrywek niż latem, ale na pewno nie dotyczy to kota Benka. Wprawdzie nie gania już za motylami - ugania się za to za opadającymi z drzew liśćmi. Wprawdzie nie wygrzewa się na osłonecznionej werandzie - od czego jednak kaloryfer?
Orzeł to największy ptak drapieżny, który występuje w Europie, Azji, Ameryce Północnej i na niewielkich obszarach Afryki. Kiedyś był dość często widywany w naszym kraju. Teraz można go zobaczyć tylko w wyjątkowych sytuacjach. Ostatnio na terenie Polski naliczono około 30 par lęgowych, czyli...