Nowiny znad podłogi

Trochę kultury!

Trochę kultury!

Nastały ciepłe, majowe dni. Krasnoludek Lutek zabrał się wreszcie do tego, by naprawić swoją letnią kurteczkę. Nie lubił cerować, więc aby zabić nudę, przysłuchiwał się odgłosom dochodzącym z pokoju dziecięcego. A było co słuchać.

Pierwsza klasa poszła dziś do teatru na przedstawienie baletowe. Było niesamowite – tak przynajmniej twierdziła zachwycona Emilka, zdając od dłuższego czasu bardzo dokładną relację z pobytu w teatrze.

– A wtedy weszły na polanę wróżki. Jak one ładnie tańczyły, aż im te brokatowe skrzydełka falowały – mówiła uniesionym głosem. – I tak ślicznie śpiewały. A żabki i ptaszki się do nich dołączyły. To było przepiękne! Naprawdę przepiękne!

– Naprawdę, naprawdę przepiękne! – powtórzył za siostrą jej brat bliźniak. Z tonu głosu dało się jednak wywnioskować, że o wróżkach myślał zupełnie coś innego.

– Arek! Nie wyśmiewaj się ze mnie! Też mówiłeś, że było świetne!..

Co się zdarzyło dalej? Przeczytajcie w majowym numerze "Małego Przewodnika"!