To już dziewiąta część z serii "Lamelka opowiada".
-75%
Być człowiekiem kulturalnym to nie tylko dobrze się zachowywać, wiedzieć, kto komu pierwszy powinien mówić „dzień dobry”, przepraszam, proszę lub kto kogo przepuszcza w drzwiach.
Urwisie, otwórz ucho i posłuchaj co w maju mówi do ciebie Bóg.
Ida, Tosia i chłopcy siedzieli jak na szpilkach. Mieli dziś wyjechać do parku dinozaurów. Żyli tym niemal od tygodnia i rozmawiali wyłącznie o tyranozaurach, gigantozaurach lub kentrozaurach. Chłopcy mieli nawet poupychane w kieszeniach ich miniaturki i licytowali się, w jakiej skali są wykonane....
Teatr to wyjątkowe miejsce. Tam na co dzień mieszka KULTURA i to taka, że chce się przed nią ściągać czapki z głów, kłaniać się jej, zachwycać i oczywiście bić brawo – najlepiej na stojąco, bo to oznacza, że robi się to z wyjątkowym szacunkiem.
Wydawało się, że nic już nas nie uratuje od dyktanda, gdy nagle ktoś zapukał, a chwilę później drzwi otworzyły się i do klasy wszedł pan dyrektor z nieznaną nam panią. Miała grube okulary i krótkie kręcone włosy (w kolorze trudnym do określenia). Na dodatek nosiła obszerną barwną suknię...
Nastały ciepłe, majowe dni. Krasnoludek Lutek zabrał się wreszcie do tego, by naprawić swoją letnią kurteczkę. Nie lubił cerować, więc aby zabić nudę, przysłuchiwał się odgłosom dochodzącym z pokoju dziecięcego. A było co słuchać.
Czasami wydaje mi się, że nasza rodzina powinna się nazywać rodziną Zdziwionych. Bez przerwy coś nas zadziwia i dziwi.