List redaktor naczelnej

Mądra odwaga

Mądra odwaga

Każdy chce być człowiekiem odważnym, czyli takim, który niczego się nie boi i przed niczym nie ucieka. Jednak najczęściej jesteśmy nieśmiali, ostrożni i nieco lękliwi. Czy to źle?

Skądże! Mówi się, że odwaga jest bliźniaczą siostrą strachu. A więc wszystko się zgadza, trzeba doświadczyć lęku i strachu, by go pokonać i stać się człowiekiem odważnym – mądrze odważnym. Prawdziwa odwaga nie oznacza, że niczego się nie boimy, ale mimo to podejmujemy decyzję, że pokonamy swój strach i zrobimy coś dobrego. Mądrej odwagi – a nie głupiej i bezmyślnej – możemy się uczyć od ludzi, o których mówi się, że są naprawdę odważni, i stawia się ich za wzór.

Pomyślcie, czy znacie kogoś takiego?

 

Szczególnie w tym miesiącu przyjrzyjcie się Panu Jezusowi i Jego odwadze. Dobrze wiemy, że bał się krzyża i cierpienia, ale pokonał strach i odważył się pójść trudną drogą krzyżową. W każdy piątek Wielkiego Postu podczas nabożeństwa drogi krzyżowej możecie stanąć blisko Niego i dowiedzieć się, co pomogło Mu pokonać strach.

W numerze ukryte są stacje drogi krzyżowej. Odszukajcie je i sprawdźcie, których brakuje.