Katecheza

Dar z nieba

Dar z nieba

Wyjątkowy DAR Z NIEBA otrzymali Izraelici na pustyni, ludzie słuchający Jezusa, apostołowie, ale i każdy z nas. Co to za DAR? Sprawdź.

Po wieczornej kąpieli Ignaś zatopił nos w książce z wierszami. Najbardziej podoba mu się ten o Dyziu marzycielu. Zamknął oczy i wyobraził sobie deszcz cukierków.
– Michasiu, jak ja bym chciał, by smakołyki spadały z nieba – rozmarzył się chłopiec.
– Tak! Super byłoby mieszkać pod słodkim niebem.
– Ale niebo nad takim głodomorem jak ty musiałoby być ogromne.
– Nie ma problemu, ono jest bezkresne – broni się siostra.
– Niestety, oprócz deszczu i śniegu nic z nieba nie spada – smuci się Ignaś.
– A mnie się wydaje, że spada. Przecież babcia mówi do dziadka: mój ty darze niebios.
– Dziadek spadł z nieba? To może on wcześniej mieszkał na księżycu albo jakiejś innej planecie.
– Dziadek jest z planety Ziemia. Pochodzi z Czarnkowa – wyjaśnia babcia.
– To dlaczego mówisz, że jest darem nieba?
– Tak się mówi, gdy spotyka cię wyjątkowe szczęście i otrzymujesz coś cennego. Taki szczególny prezent.
– I dziadek jest takim prezentem? – dopytują wnuki.
– Dziadek jest prawdziwym skarbem. Zawsze mogę na nim polegać. Nie można się z nim nudzić.
– To fakt! Dziadek ma wspaniałe, szalone pomysły. Pamiętam, jak którejś soboty wymyślił, że następnego dnia pojedziemy do oceanarium. No i zrobił nam pobudkę o 5 rano. Muszę przyznać, że zabawa wśród stworów morskich była pyszna!
– A ja pamiętam, jak kiedyś czuwał przy mnie, gdy byłam chora. Spełniał każdą moją zachciankę. W trzech sklepach szukał moich ulubionych płatków – wspomina Michasia.
– To teraz już wiecie, dlaczego dziadka nazywam darem niebios – oczy babci Heleny robią się szkliste ze wzruszenia na samą myśl o dziadku.
– Pomyślałam, że darem niebios jest też moja pani w szkole. Jest miła, mądra i jak coś wytłumaczy, to nie ma możliwości, żeby ktoś nie zrozumiał. A ile ma cierpliwości! Istny anioł.
– Darów z nieba otrzymujemy wiele – dodaje babcia – trzeba tylko umieć je dostrzec. A jak będziecie czujni, sami się zadziwicie, jak hojny jest Bóg.
– Od dziś będę pilnie patrzył, czy dla mnie też coś spada z nieba! – z tajemniczym uśmiechem na twarzy postanawia Ignaś.
 
 
SŁOWO OD PRZYJACIELA
Otrzymać dar z nieba! Czy Tobie to się zdarzyło? Z pewnością!
Spotkało to też Izraelitów, którzy wędrowali przez pustynię. Gdy skończyły im się zapasy żywności, Bóg nie pozwolił, by umarli z głodu. Każdego ranka znajdowali na pustyni chleb. A wieczorem przepiórki. Chleb nazwali manną. Był to pokarm, który dostali z nieba od samego Boga.
 
Wiele lat później Jezus na pustkowiu spotkał tysiące głodnych ludzi. Powiedział apostołom, by ich nakarmili. Oni jednak nie mieli pieniędzy, by kupić dużo jedzenia. Wśród tłumu był chłopiec, który miał pięć chlebów i dwie ryby. Ofiarował je Jezusowi, a Chrystus dokonał cudu – rozmnożył chleb i ryby. Wtedy każdy najadł się do syta. Gdy następnego dnia ludzie przyszli do Jezusa, nie otrzymali nic do jedzenia, usłyszeli za to obietnicę: „Ojciec mój da wam prawdziwy chleb z nieba”. Wielu pomyślało wówczas, że z nieba znów spadnie manna. Ale Pan Jezus zaczął wyjaśniać: „Jam jest chleb życia. Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata”.
 
Czy ta obietnica już została spełniona? Tak! Po raz pierwszy w Wieczerniku podczas ostatniej wieczerzy. Jezus łamiąc chleb, mówił: „To jest moje Ciało”. Apostołowie brali Chleb od Jezusa i jedli. To była ich pierwsza Komunia Święta.
Skąd w Wieczerniku był chleb? Spadł z nieba? Nie! To apostołowie, Piotr i Jan, zadbali o wszystko, co było potrzebne na uroczystą kolację. Postarali się też o chleb upieczony z mąki i wody. A Pan Jezus biorąc go w swoje ręce, pobłogosławił i dokonał cudu. Przemienił chleb zwykły w Chleb Boży i dał uczniom, by go spożyli.
 
Ciebie Pan Jezus też zaprasza do spożywania Chleba z nieba. Ten Chleb to Komunia Święta. Gdy podchodzisz, by przyjąć Komunię, słyszysz: Ciało Chrystusa. To zapowiedź, że Jezus przychodzi do Twojego serca.
 
KAŻDY MOŻE TO ZROBIĆ
Chłopiec ofiarował apostołom chleb i ryby. Dzięki temu Jezus po dokonaniu cudu nakarmił wielki tłum ludzi. Pomyśl, czym możesz podzielić się z innymi? Stań się dla drugiego człowieka jak dar z nieba!