Piękna, ciepła i rodzinna opowieść o niezwykłej historii, która ukryła się nie tylko w czekoladzie, ale i zakamarkach chwil podczas których oczekujemy pierwszej gwiazdki i Bożego Narodzenia. W rolach głównych: Anna Dymna i Jerzy Trela.
-75%
Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia
„Historia ukryta w czekoladzie” to familijna nowela filmowa z udziałem znakomitych polskich aktorów m.in. Anny Dymnej i Jerzego Treli.
Niektóre historie – szczególnie te miłe – lubią się ukrywać w różnych miejscach i być odkrywane. Może jest to taka ich przedświąteczna zabawa z nami w ciuciubabkę?
Urwisie, otwórz ucho i posłuchaj, co w Adwencie mówi do Ciebie Bóg!
Bez przyjaciół byłoby smutno na świecie. Prawie każdy człowiek ma przyjaciela. Często jest nim kolega lub koleżanka z klasy czy podwórka lub rówieśnik poznany na wakacjach albo u dziadków.
Biblia to jest ważna księga, tylko język w niej niejasny a ja wolę, gdy historie mają język mój, mój własny. Tylko tak zrozumieć mogę, o czym jest naprawdę mowa, i historię tę biblijną, do swej własnej dopasować…
– Jak myślicie, po co ludzie chodzą do kościoła? – zapytał Maksiu, a Tośka uznała, że wyskoczył jak Filip z konopi. Bo przecież wszyscy powinni to wiedzieć. Maksiu jednak nie wiedział i wyraźnie czekał na odpowiedź.
Pod koniec listopada nasza pani powiedziała, że ma już dość, że nie zniesie dłużej tego hałasu na lekcjach — i albo przestaniemy gadać, albo ona zwariuje! A potem postanowiła nas rozsadzić. Nas, czyli mnie i Żuczka — tego samego, którego kurtka lśniła w słońcu jak pancerzyk leśnego chrabąszcza.
Lutek siedział wygodnie w nowym fotelu i spoglądał z dumą na wykonany przez siebie notes. Jego białe strony były wyjątkowo dokładnie wycięte z kartek ubiegłorocznego zeszytu Lilki, a tekturowe okładki obłożone były sreberkiem po czekoladzie.
Wczoraj pani Matylda Proma, nasza nauczycielka, poprosiła, abyśmy odpowiedzieli pisemnie na pytanie: Co to jest przyjaźń? – Przyjaźń… – jęknęłam. – A nie mogłabym napisać o żuczkach? – Nie – padła krótka odpowiedź.