Pucowalnia serc

Ewangelie na wakacyjne niedziele

Ewangelie na wakacyjne niedziele

Urwisie, posłuchaj co w czasie wakacji mówi do Ciebie BÓG!

3.07.2016 r.
Łk 10, 1-12. 17-20
„(…)wyznaczył Pan jeszcze innych siedemdziesięciu dwóch i wysłał ich po dwóch przed sobą (…)”.
 
Pan Jezus posłał przed sobą po dwóch uczniów do każdego miasta. A co by było, gdyby się okazało, że ty jesteś jednym z nich, że masz napotkanych na drodze ludzi przygotować na spotkanie z Panem Jezusem? Czy ci, którzy cię spotykają, widzą twoje postępowanie, słyszą twoje słowa, pomyślą, że jednak Pan Jezus jest naprawdę kimś wyjątkowym, ponieważ ma tak wspaniałych uczniów…
Pamiętaj, uczeń Jezusa zawsze świeci przykładem, czyli dobrym światłem. Bądź uważny, bo być może jesteś „jedyną ewangelią, jaką inni przeczytają”…
 
Zadanie:
Pomyśl, jakim światłem będziesz świecić w czasie tych wakacji.
 
 
10.07.2016 r.
Łk 10, 25-37
„A kto jest moim bliźnim?”.
 
Często zastanawiamy się, kto tak naprawdę jest naszym bliźnim. Oczywiście, że mama i tata, rodzeństwo i dziadkowie, czyli rodzina. Ale czy ktoś jeszcze?
Czy na pewno bliźnim jest ktoś, kto sprawia nam przykrość lub jest dla nas niemiły?
Kiedy przeczytacie dzisiejszą Ewangelię, nie będziecie mieli wątpliwości. My też sprawiamy Panu Bogu wiele przykrości, a nikt z nas nie wątpi, że jesteśmy nie tylko Jego bliźnimi, ale aż dziećmi.
 
Zadanie:
Przez cały tydzień staraj się traktować wszystkie spotkane osoby, jakby były najważniejszą osobą w twojej rodzinie.
 
 
17.07.2016 r.
Łk 10, 38-42
„Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła”.
 
Porównywanie się z innymi, to coś, czego nie warto robić. Bo jest to tak zwana droga donikąd. Gdyby na przykład szklanka porównywała się z wiadrem i była niezadowolona, że wiadro ma dużo więcej wody niż ona, co by z tego wyszło?
Albo gdyby mrówka złościła się, że nie ma tak długiej szyi jak żyrafa… Uśmiechacie się? Sami widzicie, że porównywanie się z innymi nie ma sensu. Często prowadzi do niezgody, zazdrości i niepotrzebnego osądzania.
 
Zadanie:
W tym tygodniu zastąp kogoś z twojej rodziny w wykonywaniu obowiązków domowych. Najlepiej tak, by nikt o tym nie wiedział.
 
 
24.07.2016 r.
Łk 11, 1-13
„Panie, naucz nas się modlić”.
 
Czyżby apostołowie zapomnieli modlitwy, której uczyli ich rodzice? Dlaczego więc prosili Pana Jezusa, by ich nauczył się modlić? A może nie zapomnieli, tylko zachwycili się tym, jak się modli Pan Jezus i jak Pan Bóg odpowiada na tę modlitwę. Widzieli przecież, jak modlitwa Pana Jezusa zmienia ludzi, jak chorzy odzyskują zdrowie, jak uciszają się burze. I też tak chcieli.
A Pan Jezus przypomniał im, że to nie jest najważniejsze. Bo w modlitwie ważne jest, by rozmawiać z Kimś, kogo się bardzo kocha.
 
Zadanie:
Jak wygląda twoja modlitwa? Czy na pewno pamiętasz, że Bóg uważnie jej słucha? 
 
 
31.07.2016 r.
Łk 12, 13–21
„Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości, bo nawet gdy ktoś opływa [we wszystko], życie jego nie jest zależne od jego mienia”.
 
Chciwość to coś, co przeszkadza nam być szczęśliwym, ponieważ zamienia nasze serce w przysłowiowy worek bez dna. Ciągle nam wszystkiego mało i wciąż jesteśmy niezadowoleni, bo chcemy więcej. Gromadzimy różne rzeczy, mimo że brakuje nam już półek i szuflad. A gdyby postawić sobie na chwilę znak „stop” i powiedzieć: cieszę się tym, co mam i nie chcę niczego więcej. Co by się stało?
Dowiecie się o tym tylko wtedy, jeśli spróbujecie tak zrobić.
 
Zadanie: Przez cały tydzień postaraj się docenić to, co masz. Przejrzyj swoje szuflady i zakamarki i sprawdź, jakie skarby się w nich ukrywają. A może uznasz, że niektórymi z nich warto się podzielić z innymi?
 
7.08.2016 r.
Łk 12, 32–48
„Bo gdzie jest skarb wasz, tam będzie i serce wasze”.
 
Tak naprawdę tylko ty znasz miejsca, do których najchętniej biegnie twoje serce. Tylko ty wiesz, gdzie czuje się dobrze i do czego tęskni. To znak, że właśnie tam masz ukryte swoje skarby. Nie wszyscy ludzie wiedzą, co tak naprawdę jest ich skarbem. Mylą je czasami z rzeczami, które nimi nie są. To tak jak sroki złodziejki, wykradają wszystko, co się świeci. A przecież to różnica, czy ma się diament czy zwykłe szkiełko.
Uważaj, żeby twoje serce umiało rozpoznawać diamenty.
 
Zadanie:
Odpowiedz sobie szczerze na pytanie, w jakim miejscu najczęściej jest twoje serce i co jest dla ciebie prawdziwym diamentem.
 
 
 
14.08.2014 r.
Łk 12, 49–53
„Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął”.
 
Zwykle ludzie boją się ognia. Kiedy pojawi się niespodziewanie, uciekają. Wzywają straż pożarną i chcą, by jak najszybciej został ugaszony. A Pan Jezus chce, żeby ogień płonął i to na całej ziemi. Czy oznacza to, że chce spalić świat? Skądże! Chodzi o ogień Ducha Świętego. Ogień, który płonie, ale nie parzy, który daje światło, ale nie spala, który nie niszczy miejsc, w których przebywamy, tylko niszczy zło, które wykrada nam z domów ciepło, radość, miłość i przebaczenie.
 
Zadanie:
Znajdź na mapie świata miejsca, gdzie dzieje się niesprawiedliwość i krzywda, i poproś Pana Boga, by zesłał tam ogień Ducha Świętego, by zginęło zło.
 
21.08.2016 r.
Łk 13, 22–30 
„Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi”.
 
Często rywalizujemy z rówieśnikami o różne rzeczy. Chcemy być lepsi, sprawniejsi, zdolniejsi i bardziej błyskotliwi. I nierzadko osiągamy ten cel. Tylko… nie zawsze przychodzi nam do głowy, że rywalizacja bez miłości bliźniego i za wszelką cenę jest czymś złym, bo zaślepia nas i nie pozwala dostrzec innych. Trzeba uznać, że inni też coś potrafią i też są w czymś dobrzy i mają swoje osiągnięcia. Jednak coś takiego potrafią dostrzec tylko wielcy ludzie. Mam nadzieję, że ty należysz do nich.
 
 
Zadanie:
Pomyśl, w czym twoi rówieśnicy są lepsi od ciebie. I jeśli będziesz mieć taką możliwość, pogratuluj im.
 
28.08.2016 r.
Łk 14, 1. 7–14
„Jeśli cię ktoś zaprosi na ucztę, nie zajmuj pierwszego miejsca”.
 
 
Wielu z nas wyjątkowo lubi bajkę o „doceńcie mnie”. Nie tylko cieszy się, ale wręcz oczekuje, by zostać zauważonym, docenionym i by otrzymać wszystko, co najlepsze. I tylko niektórzy dobrze wiedzą, że to nie zapewnia nam uśmiechu na twarzy i radości w sercu. Bo prawdziwa radość pojawia się wtedy, gdy ustąpimy innym wymarzone miejsce, gdy oddamy komuś coś, co najbardziej lubimy, kiedy podzielimy się tym, czego bardzo chcemy. Taka jest dziwna logika Ewangelii. Im bardziej się dzielisz, tym masz więcej,.
Zadanie:
W tym tygodniu podziel się z kimś tym, co jest dla ciebie najlepsze.