Filip okazał się bardzo podobny do biblijnego Jonasza. Za nic w świecie nie chciał słuchac poleceń taty.
Wprawdzie nie został połkniety przez ogromną rybę, ale na trzy dni musiał pozostać w pokoju siostry - różowym, żeby było jasne.
Do jakich wniosków doszedł i jak skończyła się historia Filipa? Przeczytajcie na stronach 12-13 listopadowego numeru "Małego Przewodnika".