Pod skrzydłem anioła

Kalendarz z niezapominajką

Kalendarz z niezapominajką

Z postanowieniami i zapominaniem bywa różnie. Mamy z tym problemy prawie wszyscy - prócz Anioła Przewodnika ma się rozumieć.

Mała: – O! Jesteś! Jak zawsze zaskakujący mnie i zagadkowy.
 
Anioł: – Witaj, Mała. Nie chciałem cię zaskoczyć, choć nie zawsze pokazuję ci się od razu. Czy ja jestem zagadkowy? Ale ty chyba lubisz zagadki, co?
 
Mała: – Uwielbiam! A czy masz dzisiaj jakąś dla mnie?
 
Anioł: – Mam. Posłuchaj jej uważnie i odgadnij.
 
Choć ciągle płynie, nie jest to rzeka;
Raz nam się wlecze, a raz ucieka;
Wolno przemienia nowe na stare,
A zna go dobrze tylko zegarek.
No, co to jest?
 
Mała: – Hm… Wiem! – CZAS!
 
Anioł: – Doskonale! Zagadkę odgadłaś, ale gdybym cię zapytał: Co to jest czas?
To co byś odpowiedziała, Mądralinko?
 
Mała: – Taka mądra to ja nie jestem. Ale wiesz, widziałam kiedyś taki obrazek dziadka z bardzo długą brodą i z zegarem na plecach. Miał być to niby Czas, ale ja żadnego dziadka z taką brodą, z zegarem i z takim imieniem nigdy nie spotkałam, choć moja babcia śpiewa coś czasem o staruszku czasie. Za to mój tata, zawsze bardzo pośpieszny, wciąż powtarza: „Czas to pieniądz. Czas to pieniądz!”. Powiedziałam mu więc, żeby mi kupił skarbonkę na ten czas albo żeby założył mi konto, abym sobie tego czasu tam mogła nazbierać i potem mu go dawać, kiedy mówi, że nie ma dla mnie czasu. No, to się śmiał ze mnie, że nic nie rozumiem. To ja jego też nie rozumiem, więc nawet liczyć czasu nie umiem.
 
Anioł: – Od liczenia czasu jest zegarek i kalendarz. Ale gdybyś miała nagle mnóstwo czasu, to co byś zrobiła?
 
Mała: – Co? Nie wiem, bo to jest za trudna dla mnie zagadka. Wiem, co się robi z plasteliny, z klocków, z kawałków puzzli… Ale z czasu? Nie mam pojęcia! Zresztą, sam mówiłeś, że czas ciągle płynie i ucieka, to jak go zatrzymać, nazbierać i jeszcze coś z niego zrobić, no?
 
Anioł: – Widzisz, Mała, z czasu można zrobić wszystko: dobre i złe; mądre i głupie; ładne i brzydkie; ciekawe i nudne… Jeśli tylko nie pozwolisz mu płynąć i uciekać bez pomysłu i bez pożytku.
 
Mała: – Ale jak? Masz na to jakąś sztuczkę, sposób?

Czy Anioł Przewodnik ma specjalną sztuczę, radę czy podpowiedź? Zajrzycie na strony 4-8 styczniowego numeru "Małego Przewodnika" i wszystko od razu będziecie wiedzieć.